Fotografia przyrody – po dłuższej przerwie
Fotografia przyrody, to (chyba poza fotografowaniem mojej rodzinki) mój ulubiony gatunek fotografii. Podczas ostatniej zmiany sprzętu straciłem teleobiektyw, ale kilka dni temu udało mi się wypożyczyć Nikkora 70-300. Efekty nie powalają, ale jak na jakiś rok bez saren – cieszę się jak małe dziecko. Znowu na chwilę wylądowałem w lesie z teleobiektywem:)
Nawet przez chwilę pojawił się towarzysz lis🙂
Ale uciekł szybko:
Wiem, że rozmyte, ale uwierzcie mi – komary cięły niesamowicie, a ryby złośliwie wyskakiwały w losowych miejscach:)
W każdym bądź razie trenuję do wrześniowej wyprawy na rykowisko. Mam nadzieję, że się uda:)